Przygody Moniki- ciąg dalszy
Po tej niesamowitej imprezie świat zawalił mi się na głowę. Nie , nie dlatego iż doszło do mnie co zrobiłam , czy dlatego ze uznałam iż jestem dziwką. Nawet mi się ta przygoda podobala.W pieprzeniu się z 18 latkiem było coś niesamowitego . Zwłaszcza na oczach innego faceta. Na samo wspomnienie robiło mi się mokro w majtkach. Chyba po prostu zagustowałam w tak młodych facetach. Świat zawalił mi się dopiero po tym jak poszłam po wszystkim do pracy. Okazało się iż to była jednak za duża rzecz i o wszystkim dowiedziała się jakoś matka Michala. Po prostu mnie wylała z pracy- no powiedzmy załatwiła to swoimi drogami. Znalazłam się na bruku. Niedawno rozwiodłam się z mężem , teraz straciłam robotę. Mieszkałam w wynajmowanym mieszkaniu. br Ponadto w moim środowisku poszła odpowiednia informacja- nie miałam wiec szans na nową robotę. Oszczędności topniały w zastraszającym tempie. Zaczęłam się już zastanawiać nad powrotem do rodziców ( koszmar ale cóż robić ) Gdy znajdowałam się w takiej sytuacji ponownie spotkałam na ulicy Tomka. Bezczelnie gapił się na mój biust , ale uprzejmie pocałował w policzek na przywitanie jak starą znajomą. Nie omieszkał jednak oczywiście musnąć mojej pupy. Zaprosił mnie na kawę do restauracji. Zaskoczył mnie tym – nie powiem . Wydawał się dojrzalszy . Gdy jednak zaszyliśmy się w kącie sali , po odejściu kelnerki nie omieszkał jednak położyć mi rękę na kolanie i przysunąć się bliżej. Gdy z uśmiechem ją zsunęłam powiedział ,, no co ty – daj spokój,, i ponownie zaczął wędrówkę po mojej nodze. Było mi wówczas już wszystko jedno- uznałam iż dla zachowania pozoru pewne gesty wykonałam i wystarczy. Poza tym to był naprawdę milutki chłopiec. Gdy więc jego dłoń zawędrowała na udo lekko rozszerzyłam nogi i się do niego odwróciłam by ułatwić manewry. Nie robił jednak tego nachalnie. Był delikatny. Podobały mi się te pieszczoty. Niewątpliwie był podniecony- ale robił wszystko by i mi było przyjemnie . Zasłaniała nas od sali duża palma- byliśmy więc w miarę bezpieczni. Poza tym cały czas rozmawialiśmy. Te pieszczoty stanowiły tylko miłe tło naszego spotkania . Stwarzały atmosferę. I zapewne to ona doprowadziła do tego że zaczęłam mu opowiadać o swoich problemach . Słuchał uważnie z taktem , w odpowiednich momentach wypowiadając stosowne ,,ochy i achy,, ale nie sadziłam że będzie mi w stanie coś pomoc. No cóż to był tylko uczeń liceum – tak mi się przynajmniej wtedy wydawało. Nie przejęłam się więc zbytnio gdy po wypiciu kawy zaproponował mi byśmy przeszli do niego to postara się coś mi pomoc. Sądziłam raczej iż chce mnie znowu przelecieć . Od jego pieszczot zrobiłam się wilgotna , nie miałam więc w zasadzie nic przeciwko temu. Od dosyć dawna nie miałam w sobie kutasa. Wyszliśmy wiec z kawiarni i wsiedliśmy do taksówki. Sądziłam iż pojedziemy do willi gdzie mieszkają jego rodzice i gdzie odbyła się ta impreza . Podjechaliśmy jednak pod jeden z nowszych bloków i weszliśmy do jednego z mieszkań. Dopiero tam mi wyjaśnił iż jego dziadek mając jakieś żale do swojego syna przepisał majątek od razu na wnuka czyli Tomka. Było tego kilka milionów (i to dolarów) Tomek starając się uniezależnić kupił sobie to mieszkanie. Mieszkał nadal z rodzicami ale miał to lokum ( o którym zresztą nikt z rodziny nie wiedział .) Było przeznaczone na imprezy których ze zrozumiałych względów wołał nie robić w domu. Gdy weszliśmy oprowadził mnie po nim – zapewne by olśnić . wszystko było nowe , najwyższej klasy Zamontował nawet jakuzi. Gdy zaprowadził mnie do sypialni stanął z tyłu . Na pupie poczułam jego twardego już penisa wyrywającego się ze spodni. Natomiast rękoma objął moje piersi i zaczął je uciskać. Wiedziałam po co tu przyszłam więc nie robiłam już szopki udając cnotkę. Zresztą tak jak już mówiłam dawno się nie pieprzyłam ( przepraszam za słownictwo ale jak to inaczej nazwać?) Jego ręce zawędrowały następnie na uda i podciągnęły moja spódniczkę. Rozkosznie zamruczałam i zakręciłam tyłkiem by wyczuć bardziej jego kutaska. Mój kochanek nie próżnował . Szepcząc ,,lubisz się pieprzyć co? Lubisz mojego chuja?,, władował mi między nogi swoja dłoń i przez majteczki zaczął masować cipkę. Jednocześnie całował mnie w szyje , przygryzał płatek ucha. Myślałam iż oszaleje. Byłam unieruchomiona w jego ramionach , a moje ciało płonęło. Wiem iż brzmi to melodramatycznie ale jak napisać iż po prostu chciałam być po prostu zerżnięta- i to szybko. Z ulga wiec poczułam iż Tomek ściąga mi majtki. On też był rozgrzany. Chciał jak najszybciej mi włożyć. Nie dbał więc o ubranie , rozpiął tylko spodnie które opadły z jego majtkami na podłogę A mnie lekko popchnął tak iż oparłam się lekko o komodę stojącą przy łóżku. Po chwili poczułam na cipce jego penisa. Strasznie nerwowo szukał wejścia do norki. Robił to jednak tak nieporadnie iż z rozrzewnieniem postanowiłam mu pomóc. Zresztą ja też nie mogłam się doczekać . Sięgnęłam więc do tyłu i złapałam jego kutaska,. Następnie pocierając nim swoja cipeczkę i kręcąc pupą wprowadziłam do środka. Aż jęknęłam z rozkoszy. On natomiast się uspokoił . Na moment zamarł- złapał mnie za biodra a następnie pchnął. Poczułam jak bosko mnie wypełnia. Gdy wszedł do końca zatrzymał się ponownie- rozkoszował się zapewne gniazdkiem. Nie wytrzymał jednak długo i zaczął jazdę. Początkowo to były stateczne ruchy , wręcz dystyngowane. Po chwili jednak przyspieszył – widać było iż jest napalony jak kot. Coraz mocniej mnie pieprzył przyciskając do tej komody .Wtedy istniałam dla niego tylko ja- a nawet raczej moja mokra cipka. Nic dziwnego iż po kilku kolejnych ruchach zadrgał , jęknął cicho i eksplodował. Chwilę jeszcze poczekał a następnie wyszedł ze mnie. Zmęczeni położyliśmy się na łóżku . dziwne ale dopiero teraz tam przeszliśmy . widocznie oboje lubiliśmy ta pozycje do której wszak lóżko nie jest potrzebne. Początkowo leżeliśmy w milczeniu głęboko oddychając . On chyba czuł się teraz trochę zażenowany a ja ... no cóż ja miałam ochotę na więcej . Jak do tej pory to tylko on miał orgazm a ja byłam tylko mocno wkurwiona. Ucieszyłam się więc gdy się rozebrał – zrozumiałam iż nie ma zamiaru mnie wywalać z mieszkania. Następnie zajął się mną – tj ściągnął mi bluzkę i biustonosz. , oraz zsunął z bioder spódniczkę ( majtki wcześniej mi zdjął) Zostałam w samych pończochach. Bardzo go jakoś intrygowały . Błądził po nich rękoma , smakował dotykiem. Po chwili zaczął mnie całą badać – bo to było raczej badanie niż pieszczoty. Po prostu oglądał moje piersi , macał, analizował jak nową fajna zabawkę. To samo robił z moim płaskim brzuszkiem , sprawdzał jego jędrność i elastyczność. Od niechcenia przewrócił mnie i zaczął macać tyłek tak jak by to była dla niego nowość. Gdy palcami zawędrował do cipki i zaczął nimi rozsuwać wargi i analizować otworek nie wytrzymałam . Odsuwając się odrobinę , szepnęłam ,,no no nie jestem klaczą,, ta cala zabawa jak zauważyłam odpowiednio go już pobudziła. Przesunęłam się więc do jego podbrzusza , wzięłam odzywającego do życia kutaska i powiedziałam ,, no mój maleńki ma ochotę na jeszcze ? Chce jeszcze raz zerżnąć ciocię? Penis mi oczywiście nie odpowiedział ale jego właściciel to i owszem. Tomek szepnął- ,, Jesteś niesamowitą dupą , wiesz? Chciałbym cię ciągle pieprzyć,, Od tamtej imprezy tylko o tym marzyłem,, Nie powiem – pochlebiło mi to . z wdzięczności za mile słowa włożyłam jego kutasa do budzi. Delikatnie masując języczkiem główkę czułam jak napływa do niej krew. Spojrzałam na twarz Tomka- patrzył na mnie mętnym wzrokiem. Wyciągnął rękę i położył na mojej głowie dociskając ją do podbrzusza a następnie sterując moimi ruchami. Poddałam się temu. Po kilku chwilach szarpiąc mnie za włosy zmusił bym się podciągnęła do jego twarzy . Łapiąc za biodra usadowił na swoim pasie . zrozumiałam iż chce bym go poujeżdżała. Pochyliłam się więc do przodu , rozszerzyłam troszkę nogi a ręką sięgnęłam między uda . Gdy znalazłam jego penisa nakierowałam go na moja cipkę a następnie wolniutko usiadłam. On oczywiście w tym czasie zajął się moimi cycuszkami. Fajnie mieć tak we władzy faceta. Patrzeć na jego rozogniona twarz wręcz błagająca o rozkosz. Móc decydować o tym ( przynajmniej pozornie- gdybym wtedy postanowiła sobie po prostu pójść zapewne nie zważając na nic by mnie zgwałcił. Nie zamierzałam jednak tego mu robić – za bardzo mnie rozpalał . Zaczęłam więc systematycznie podnosić wolno swoją pupę w później gwałtownie siadać. Tempo ruchów i kat pod którym się nabijałam na niego dopasowałam do siebie. Zamknęłam oczy i przezywałam to spotkanie . Tomek w miarę jak był coraz bardziej podniecony zaczął mi odpowiadać na moje ruchy starając się wejść jak najgłębiej, najmocniej. Ręce przeniósł na moje biodra jeszcze bardziej nabijając mnie na swojego kutasa. Nie mogliśmy już dłużej wytrzymać . tym razem ja pierwsza doszłam . Nie pozwolił mi jednak się zsunąć. Przyciskając jeszcze bardziej do siebie wręcz wwiercał się w moja cipkę. Po chwili tego nie wytrzymał i z jękiem się we mnie spuścił. Zmęczeni acz szczęśliwi odpadliśmy od siebie. Po chwili jednak przyciągnął mnie do siebie. Leżeliśmy na łyżeczkę. Ramionami obejmował mnie w pasie. Zaczęłam wtedy wracać do rzeczywistości ( praca , mieszkanie , długi ) Było fajnie ale trzeba żyć dalej. Wówczas mnie zaskoczył. Zapytał po prostu ,, Chcesz tu mieszkać ?,, Gdy zrobiłam zdziwiona minę powiedział . ,, Słuchaj – masz problemy , a ja mam kasę i to mieszkanie. W zasadzie stoi puste. Czasem tu wpadamy na jakąś imprezę . Możesz tu zostać . Jesteś niesamowitą dupą. Takiej laski jeszcze nie miałem . Koleżanki ze szkoły to siksy . Dopiero z tobą zobaczyłem co to prawdziwy seks. Od czasu do czasu bym tu wpadał co ty na to? ,, Nie powiem zaszokował mnie. Zanim coś odpowiedziałam zaproponował iż będzie mi płacił 6 tys złotych. Dla mnie to kupa kasy. W pracy nie wyciągałam nawet polowy tego. Zaczęłam więc rozważać ta propozycje . Tomek był młodym przystojnym facetem . Na samą myśl o seksie z nim śliniła mi się gęba – a teraz za to jeszcze chce płacić? Jeszcze to fantastyczne mieszkanie. Inne kobiety oddają się za dobrą pracę , podwyżkę ipt. Nie będę więc hipokrytką kiedy własna dupą zarobię trochę kasy przez kilka miesięcy ( nie liczyłam ze to będzie dłużej trwało) Bez namysłu zgodziłam się więc. Jednak to co powiedział później lekko mnie jednak ostudziło . Stwierdził bowiem ,, Tylko widzisz , ja mam kolegów . nie jestem samolubny. Im też się bardzo podobasz, aż ślinią się na twój widok. Im też będziesz musiała dawać. ,, Przez chwile miałam mu ochotę dać w twarz. Ale się opamiętałam . Szybko stwierdziłam iż co to za różnica – może być nawet fajniej . Dobiliśmy więc targu. Następny dzień minął mi na przeprowadzce. Nie miałam za dużo swoich klamotów . Poza tym mieszkanie Tomka było w pełni wyposażone. Gdy włożyłam do szafy swoja ostatnią sukienkę odetchnęłam . Stwierdziłam iż życie zaczyna się jakoś układać . Układ z Tomkiem ( który nie był jednak takim filantropem za jakiego się uważał ) miał polegać na tym iż miałam przyjmować jego kolegów – ale tylko zapowiedzianych przez niego. Były to osoby którym coś zawdzięczał – a to napisany referat w szkole , a to klasówka itp. No cóż- układ był prostu – numerek ze mną za przysługę szkolna . Nic dziwnego iż był ulubieńcem klasy , przynajmniej jej męskiej części) Pierwszy chłopak przyszedł dwa dni po przeprowadzce. Już nie pamiętam co mu Tomek zawdzięczał. Zapowiedział go telefonicznie mówiąc iż bym go trochę rozkręciła. Gdy zobaczyłam go przez wizjer od razu mnie rozczulił . Nerwowo się rozglądał sprawdzając czy go ktoś nie widzi. Przedstawił mi się jako Marek. Mówił do mnie natomiast ,, proszę pani,, aż do momentu gdy nie poprosiła byśmy sobie mówili po imieniu. Oboje wiedzieliśmy po co przyszedł ale wiedziałam iż nie mogę go tak po prostu zaciągnąć do łóżka. Zaproponowałam mu więc kawę. Gdy siedzieliśmy w salonie zaczął mi opowiadać o jakimś ostatnim koncercie o którym nie miałam zielonego pojęcia. Cały czas zaczęłam się zastanawiać jak go zmusić by przeszedł do działania. Jakoś nie bardzo sobie wyobrażałam iż ściągnę od razu majtki i usiądę mu na kolanach . Chyba by od razu uciekł- choć oczywiście zauważyłam iż dyskretnie zerka na moje cycuszki. Przed jego wizytą ubrałam się w obcisła bluzeczkę z dekoltem z której moje piersi o mało się nie wyrywały na wolność . Moja króciutka spódniczka natomiast podjeżdżała do góry za każdym razem gdy zakładałam nogę na nogę. Niewątpliwie to był dla tego młodego człowieka oszałamiający widok- zwłaszcza iż nie omieszkałam usiąść blisko niego na kanapie. Widząc iż jak na razie idzie wszystko opornie zaproponowałam mu drinka. Jak się dowiedziałam skończył miesiąc wcześniej 18 lat więc nie groziło mi ze będę rozpijała małoletniego. Gdy wróciłam ze szklankami specjalnie usiadłam jeszcze bliżej . Nasze biodra stykały się ze sobą. Po chwili alkohol i cala ta atmosfera zaczęła działać na Marka. Przełożył swoje ramie nad moja głową i mnie leciutko przytulił. Na chwile zamarł jakby przerażony swoja bezczelnością. Zrozumiałam iż jak nie przejmę inicjatywy to będziemy tu siedzieć wieki. Uśmiechnęłam się więc delikatnie i zbliżyłam usta do jego ust. Dotknęłam językiem wargi .Natomiast dłoń położyłam na jego penisie. Czułam już go wyraźnie przez spodnie. Zaczął mi oddawać pocałunek- początkowo nieśmiało a później coraz odważniej. Dłoń mi wplótł we włosy , a język zaczął baraszkować w moich ustach. Wiedziałam iż już jest mój. Nie sadziłam jednak iż tak szybko. Pocałunek przełamał w nim jakąś tamę. Momentalnie przełożył rękę z włosów na piersi . Wyłuskał je z bluzki i zaczął mocno miętosić. Ciągle mnie całując , natarł na mnie zmuszając do położenia się. Podciągnął mi spódniczkę i zaczął macać cipkę . Robił to gwałtownie- brutalnie. Nie ściągając nawet spodni wyjął penisa przez rozporek. Musze przyznać iż była to niezła maczuga. Teraz już w pełni gotowości. Rozchylił mi uda i odciągnął na bok majteczki , przyłożył na oślep penisa i pchnął na oślep. Gdybym się odpowiednio nie nastawiła zapewne by nie wszedł. To nie był finezyjny seks- tylko zwyczajne rżnięcie. Pieprzył mnie by jak najszybciej się wyładować. Nie dbał iż jesteśmy na kanapie a mogliśmy przecież przejść do sypialni, że można byłoby ściągnąć ubranie. To wszystko było nieistotne. Liczyło się tylko to by jak najszybciej się spuścić . Tak tez się i wkrótce stało. Po wszystkim leżał chwilę na mnie ciężko dysząc . Następnie wstał i nieporadnie zaczął się zapinać . Tłumaczył iż musi już isć bo jest umówiony z kimś . Było to oczywiści wytłumaczenie . unikał mojego wzroku i znów był nieporadnym , nieśmiałym facetem. To tyle – znowu się rozpisałam . jeśli chcecie ciąg dalszy to piszcze w komentarzach.
|
